Biblioteczka z Wonsem - Misiu, zejdź z drzewa!

Wpadła mi ostatnio w ręce wspaniała książka wydana przez Wydawnictwo Zielona Sowa. Prosta, wierszowana historia o "misiu" koala, który nie chciał zejść z drzewa, tylko wciąż się go trzymał. Na swoim drzewie chomikował mnóstwo rzeczy. Spał, jadł i znowu spał. I tylko z góry patrzył, jak inne australijskie zwierzęta bawią się, rozmawiają, śpiewają czyli zwyczajnie żyją. Jednak to życie na ziemi wydawało mu się nazbyt chaotyczne i szybkie. On lubił bezpieczeństwo drzewa. I choć zwierzęta nie raz zapraszają go do wspólnej zabawy, ten pozostaje w konarach. Do czasu. Pewnego dnia zjawia się dzięcioł...

"Koala, który się trzymał" kierowane jest do odbiorców w wieku 4+. Bajka ta ma zapewne nauczyć dzieci pierwszych kroków w przedszkolu i walczyć z lękiem wyjścia z gniazda. Ale w sytuacji popandemicznej wydaje mi się, że mówi ona o nas, zcybernatyzowanych ludziach, którzy większość czasu spędzamy w miłych bańkach mediów społecznościowych. Trzymamy się tych baniek jak tytułowy Koala i nie chcemy zejść z drzewa, bo przecież tam jest "chaotycznie". Dobrze wiemy, że ten chaos - o ile rzeczywiście jest - uda nam się krok po kroku zwalczyć. Z czasem polubimy zabawy ze "zwierzętami", nauczymy się kontaktów z nimi i będziemy stronili od cyber-kontaktów na rzecz tych realnych, prawdziwych. Bo kto jak nie prawdziwe, drugie "zwierzę" najlepiej nas zrozumie, przytuli, gdy chcemy i powie "Jestem z tobą i dla ciebie", patrząc nam w oczy? Zejdźmy więc z drzew i ruszajmy w świat. Może właśnie w nim się spotkamy? 😉

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lisie tajemnice - recenzja zbioru "Kitsune. 13 opowieści o lisach"

Podsumowanie Wonsowego Roku

Wszystkie drogi prowadzą do Radomia